W najbliższą sobotę (14 września) Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku zainauguruje kolejny sezon artystyczny. Na początek widzowieW najbliższą sobotę (14 września) Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku zainauguruje kolejny sezon artystyczny. Na początek widzowie będą mieli okazję obejrzeć spektakl „Wszystko w rodzinie”. Sztukę tę uznaje się za najzabawniejsze dzieło Ray’a Cooney’a – angielskiego mistrza farsy. Akcja przedstawienia toczy się w sposób niezwykle skomplikowany i zaskakujący. W szpitalu św. Andrzeja w Londynie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów. Jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów. Już samo połączenie tych dwóch wydarzeń nie może skończyć się dobrze. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się o niespodziewanej wizycie kogoś bliskiego, o którego istnieniu do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia… – Fabuła „Wszystko w rodzinie” różni się od typowych fars i tematów, które poruszają. Oczywiście jest tu motyw miłosny, związkowy, jak w każdej tego typu sztuce. Wątek między kobietą a mężczyzną stanowi jednak wyłącznie ognisko zapalne. Całość akcji skupia się wokół lawiny kłamstw i prób zafałszowywania rzeczywistości, tak aby prawda nie wypłynęła na jaw. I właśnie to jest w tym spektaklu najciekawsze. Sposób, w jaki następuje ciąg zdarzeń, wywołany przez głównego bohatera. To jest clue tej farsy – mówi Piotr Szekowski, odtwórca roli doktora Dawida Mortimore’a. Najnowsze przedstawienie Teatru Dramatycznego reżyseruje Witold Mazurkiewicz – dyrektor Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomity, obsypany prestiżowymi nagrodami reżyser i aktor. „Wszystko w rodzinie” to kolejna farsa w jego reżyserii. W 2017 roku stworzył spektakl „Mayday”. – Akurat tę z moich propozycji wybrał dyrektor Półtorak, bo ją realizowałem już u siebie i jest sprawdzona. Wiem, że na pewno będzie cieszyła się popularnością. Ludzie chcą się śmiać, chcą dobrze zrealizowanych komedii i fars. I uciekanie przed tym jest błędem, przynajmniej w miastach, w których istnieje jeden teatr dramatyczny – mówi reżyser. Witold Mazurkiewicz przyznaje, że składową dobrej farsy są: aktorstwo, matematyka, precyzja i wykonanie. W przypadku „Wszystko w rodzinie” jest to także znakomicie napisany tekst Cooney’a, – Farsę tworzą w lwiej części aktorzy, ludzie. To na nich się pracuje. Farsa rządzi się swoimi prawami, których ja specjalnie nie chcę zmieniać. Upieram się tylko przy tym, żeby to było zrobione z największą pieczołowitością i estetycznie. I wielką wagę przykładam, co, mam nadzieję, będzie widoczne – do scenografii, kostiumu i do profesjonalnego wykonania – dodaje Witold Mazurkiewicz. Reżyser odpowiada także za opracowanie muzyczne i kostiumy. Scenografię do przedstawienia stworzył Tomasz Tobys. To założyciel portalu „FONT nie czcionka” oraz studia projektowego Studio FNC, pomysłodawca portalu „Grafik płakał jak projektował” oraz strony na Facebooku o tym samym tytule, która stała się najpopularniejszym fanpage’em o tematyce projektowej w Polsce. Na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego zagrają: Justyna Godlewska-Kruczkowska, Arleta Godziszewska, Monika Zaborska, Agnieszka Możejko-Szekowska, Krystyna Kacprowicz-Sokołowska, Krzysztof Ławniczak, Sławomir Popławski, Marek Tyszkiewicz, Marek Cichucki, Piotr Szekowski, Dawid Malec oraz gościnnie Franciszek Utko. – ,,Wszystko w rodzinie”, to już moje trzecie spotkanie z Rayem Cooney’em. Pierwsze to ,,Okno na parlament” w reżyserii Wojciecha Pokory. Dwa lata temu trafiłem do obsady ,,Mayday’a”. Komediowy schemat jego sztuk jest bardzo podobny. Kłamstwo głównego bohatera uruchamia całą lawinę nieporozumień i omyłek słowno-sytuacyjnych, które urastają do absurdu. W ,,Mayday’u” grałem Stanleya, faceta który z powodu swojego zaangażowania i temperamentu właśnie jeszcze bardziej komplikuje zawikłane losy swego przyjaciela. Dr Hubert Bonney z aktualnej realizacji ma trochę inny charakter, jest poważniejszy, wyważony i pełen zaufania do otaczających go ludzi. I to daje mi szansę odbicia się od poprzednio granej postaci w komedii o podobnej konstrukcji. I na to zwracam szczególną uwagę w budowaniu cech Huberta. Czym zaskoczę? Nie wiem. Na razie trwają próby i staram sam siebie zaskakiwać. A widzów, jak przyjdą na przedstawienie. Farsa sprawdza się tylko w konfrontacji z widzem i to natychmiastowo. Więc zapraszam – będziemy się zaskakiwać – zachęca Sławomir Popławski. Aktorzy zgodnie przyznają, że praca nad farsą jest sporym wyzwaniem aktorskim. – Farsa jest gatunkiem, który warunkuje: dyscyplina aktorów i muzykalność reżysera. Trzeba się nieźle „napocić” na etapie prób, żeby w spektaklu czuć swobodę, satysfakcję i dużą przyjemność. Wszystko powinno działać, jak w przysłowiowym zegarku. Ważne jest zaangażowanie i utrzymanie koncentracji przez cały czas trwania przedstawienia. Wtedy jest szansa na wyśmienitą zabawę na scenie, która na pewno udzieli się również naszym widzom – mówi Agnieszka Możejko-Szekowska, odtwórczyni roli Jane Tate. Premiera przedstawienia odbędzie się w sobotę (14 września) o godz. Spektakl będzie można obejrzeć także 15 września o godz. 16:00, 20 września o godz. 20:00 oraz 21 i 22 września o godz. Bilety na wszystkie spektakle dostępne są w Kasie Teatru oraz w sprzedaży internetowej: Ceny biletów: Premiera: 60 zł Normalny: 50 zł Ulgowy: 40 zł Szkolny: 20 zł Studencki, doktorancki: 25 zł Bilet dla osób bezrobotnych – 5 zł (źródło i plakat: Teatr Dramatyczny Węgierki w Białymstoku) Zdjęcia: Urszula Bondaruk Podlaska Redakcja Seniora BiałystokSpektakl Wszystko w rodzinie - Kraków - było do 9 lutego - Teatr Praska 52, ul. Praska 52 Kraków - Wszystko w rodzinie – Ray Cooney Tytuł oryginalny - It Runs in the Family W tej angielskiej farsie autorstwa komediopisarskiego klasyka Widz zostanie uwikłany razem z bohaterami w serię dynamicznych i przekomicznych wydarzeń.terminy Do zobaczenia w kolejnych miesiącach W słynnym szpitalu Św. Andrzeja w Londynie personel przygotowuje się do wystawienia świątecznego przedstawienia dla pacjentów. Jednocześnie najlepszy lekarz, wysokiej klasy specjalista doktor Mortimore przygotowuje się do wygłoszenia wykładu, który ma mu przynieść awans i sławę. Porządek tego dnia zostaje jednak zaburzony przez nagłe pojawienie się pewnej znajomej… Dawne romanse doktora Mortimora zmuszają go do nerwowych kombinacji i absurdalnych działań. Co z nich wyniknie? Z pewnością niezły ubaw. „Ray Cooney to autor uwielbianych przez widzów sztuk takich jak Mayday, Mayday 2, czy Okno na parlament. To tytuły, które nigdy nie zejdą z teatralnych desek. Wszyscy je uwielbiamy. Z ekscytacją i przyjemnością przygotowuję w Gliwicach Wszystko w rodzinie” – mówi Andrzej Nejman. „Przygotowaliśmy rozrywkowy hit, w którym królują: dowcip, zawrotna akcja, błyskotliwe dialogi, i … idiotyczne decyzje bohaterów. Reżyserska ręka Andrzeja Nejmana oraz poczucie humoru naszego zespołu aktorskiego są gwarancją doskonałej zabawy. Wszystko w rodzinie nie jest spektaklem dla nudziarzy. Bo przecież tylko pozbawieni humoru ponuracy nie mający zdrowego dystansu do samych siebie sprowadzają na nas wszelkie nieszczęścia i smutki! Ich do teatru nie zapraszamy, ale wyłącznie tych, którzy lubią od czasu do czasu pośmiać się do rozpuku” – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach. PRZECZYTAJ WYWIAD Z ANDRZEJEM NEJMANEM „Wszystko w rodzinie” (It runs in the family) Tekst: Ray Cooney Przekład: Elżbieta Woźniak Reżyseria: Andrzej Nejman Asystent reżysera: Katarzyna Wysłucha Scenografia: Wojciech Stefaniak Kostiumy: Małgorzata Nejman Projekt tatuaży: Weronika Pająk Obsada: Karolina Olga Burek (Rosemary Mortimore); Aleksandra Gałczyńska (Pielęgniarka); Cezary Jabłoński (Dr Mike Connolly); Łukasz Kaczmarek*(Sierżant policji); Lech Mackiewicz* (Sir Willoughby Drake); Aleksandra Maj (Przełożona pielęgniarek); Paweł Majchrowski* (Leslie); Maciej Małysa* (Dr Dawid Mortimore); Jolanta Olszewska (Matka); Maciej Piasny (Dr Hubert Booney), Jerzy Połoński* (Bill); Aleksandra Wojtysiak (Jane Tate) *gościnnie Dodatkowe informacje: Czas trwania: 1h 50min z 1 przerwą Zdjęcia: Foto: Jeremi AstaszowZapraszamy na spektakl "Wszystko w rodzinie" w wykonaniu Teatru A_to! - działającego w Centrum Kultury i Bibliotece w Opalenicy - pod kierownictwem Mikołaja Troszczyńskiego.***** Bezpieczne zakupy w Bilety24.
11 Września 2019 „Wszystko w rodzinie” na inaugurację sezonu w Teatrze Dramatycznym W najbliższą sobotę (14 września) zainaugurujemy kolejny sezon artystyczny. Na początek zapraszamy na spektakl „Wszystko w rodzinie”. Sztukę tę uznaje się za najzabawniejsze dzieło Ray’a Cooney’a – angielskiego mistrza farsy. Akcja przedstawienia toczy się w sposób niezwykle skomplikowany i zaskakujący. W szpitalu św. Andrzeja w Londynie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów. Jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów. Już samo połączenie tych dwóch wydarzeń nie może skończyć się dobrze. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się o niespodziewanej wizycie kogoś bliskiego, o którego istnieniu do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia… – Fabuła „Wszystko w rodzinie” różni się od typowych fars i tematów, które poruszają. Oczywiście jest tu motyw miłosny, związkowy, jak w każdej tego typu sztuce. Wątek między kobietą a mężczyzną stanowi jednak wyłącznie ognisko zapalne. Całość akcji skupia się wokół lawiny kłamstw i prób zafałszowywania rzeczywistości, tak aby prawda nie wypłynęła na jaw. I właśnie to jest w tym spektaklu najciekawsze. Sposób, w jaki następuje ciąg zdarzeń, wywołany przez głównego bohatera. To jest clue tej farsy – mówi Piotr Szekowski, odtwórca roli doktora Dawida Mortimore’a. Najnowsze przedstawienie Teatru Dramatycznego reżyseruje Witold Mazurkiewicz – dyrektor Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomity, obsypany prestiżowymi nagrodami reżyser i aktor. „Wszystko w rodzinie” to kolejna farsa w jego reżyserii. W 2017 roku stworzył spektakl „Mayday”. – Akurat tę z moich propozycji wybrał dyrektor Półtorak, bo ją realizowałem już u siebie i jest sprawdzona. Wiem, że na pewno będzie cieszyła się popularnością. Ludzie chcą się śmiać, chcą dobrze zrealizowanych komedii i fars. I uciekanie przed tym jest błędem, przynajmniej w miastach, w których istnieje jeden teatr dramatyczny – mówi reżyser. Witold Mazurkiewicz przyznaje, że składową dobrej farsy są: aktorstwo, matematyka, precyzja i wykonanie. W przypadku „Wszystko w rodzinie” jest to także znakomicie napisany tekst Cooney’a, – Farsę tworzą w lwiej części aktorzy, ludzie. To na nich się pracuje. Farsa rządzi się swoimi prawami, których ja specjalnie nie chcę zmieniać. Upieram się tylko przy tym, żeby to było zrobione z największą pieczołowitością i estetycznie. I wielką wagę przykładam, co, mam nadzieję, będzie widoczne – do scenografii, kostiumu i do profesjonalnego wykonania – dodaje Witold Mazurkiewicz. Reżyser odpowiada także za opracowanie muzyczne i kostiumy. Scenografię do przedstawienia stworzył Tomasz Tobys. To założyciel portalu „FONT nie czcionka” oraz studia projektowego Studio FNC, pomysłodawca portalu „Grafik płakał jak projektował” oraz strony na Facebooku o tym samym tytule, która stała się najpopularniejszym fanpage’em o tematyce projektowej w Polsce. Na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego zagrają: Justyna Godlewska-Kruczkowska, Arleta Godziszewska, Monika Zaborska, Agnieszka Możejko-Szekowska, Krystyna Kacprowicz-Sokołowska, Krzysztof Ławniczak, Sławomir Popławski, Marek Tyszkiewicz, Marek Cichucki, Piotr Szekowski, Dawid Malec oraz gościnnie Franciszek Utko. – ,,Wszystko w rodzinie”, to już moje trzecie spotkanie z Rayem Cooney’em. Pierwsze to ,,Okno na parlament” w reżyserii Wojciecha Pokory. Dwa lata temu trafiłem do obsady ,,Mayday’a”. Komediowy schemat jego sztuk jest bardzo podobny. Kłamstwo głównego bohatera uruchamia całą lawinę nieporozumień i omyłek słowno-sytuacyjnych, które urastają do absurdu. W ,,Mayday’u” grałem Stanleya, faceta który z powodu swojego zaangażowania i temperamentu właśnie jeszcze bardziej komplikuje zawikłane losy swego przyjaciela. Dr Hubert Bonney z aktualnej realizacji ma trochę inny charakter, jest poważniejszy, wyważony i pełen zaufania do otaczających go ludzi. I to daje mi szansę odbicia się od poprzednio granej postaci w komedii o podobnej konstrukcji. I na to zwracam szczególną uwagę w budowaniu cech Huberta. Czym zaskoczę? Nie wiem. Na razie trwają próby i staram sam siebie zaskakiwać. A widzów, jak przyjdą na przedstawienie. Farsa sprawdza się tylko w konfrontacji z widzem i to natychmiastowo. Więc zapraszam – będziemy się zaskakiwać – zachęca Sławomir Popławski. Aktorzy zgodnie przyznają, że praca nad farsą jest sporym wyzwaniem aktorskim. – Farsa jest gatunkiem, który warunkuje: dyscyplina aktorów i muzykalność reżysera. Trzeba się nieźle „napocić” na etapie prób, żeby w spektaklu czuć swobodę, satysfakcję i dużą przyjemność. Wszystko powinno działać, jak w przysłowiowym zegarku. Ważne jest zaangażowanie i utrzymanie koncentracji przez cały czas trwania przedstawienia. Wtedy jest szansa na wyśmienitą zabawę na scenie, która na pewno udzieli się również naszym widzom – mówi Agnieszka Możejko-Szekowska, odtwórczyni roli Jane Tate. Premiera przedstawienia odbędzie się w sobotę (14 września) o godz. Spektakl będzie można obejrzeć także 15 września o godz. 16:00, 20 września o godz. 20:00 oraz 21 i 22 września o godz. Bilety na wszystkie spektakle dostępne są w Kasie Teatru oraz w sprzedaży internetowej:
"Wszystko w rodzinie” to – jak mówią – najzabawniejsza farsa Ray'a Cooney'a – angielskiego mistrza farsy.
W sobotni wieczór (14 września) w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku odbyła się pierwsza w tym sezonie premiera. Publiczność gromkimi brawami nagrodziła twórców spektaklu „Wszystko w rodzinie”. W niedzielne popołudnie aktorzy otrzymali owacje na stojąco. Paleta barwnych postaci, wartka akcja, zabawne dialogi, ciekawe kostiumy – to wszystko mogą znaleźć widzowie w najnowszym przedstawieniu białostockiego teatru. Sztukę angielskiego mistrza farsy Ray’a Cooney’a wyreżyserował Witold Mazurkiewicz – Dyrektor Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomity, obsypany prestiżowymi nagrodami reżyser i aktor. „Podczas prób do spektaklu aktor ma czas na sprawdzenie wielu rozwiązań proponowanych przez reżysera, czy autora, może również proponować swoje pomysły, zwłaszcza wtedy, kiedy już „uchwyci” postać. Jednakże nadchodzi moment, kiedy aktorzy potrzebują weryfikacji – obecności widowni. Nikt nie jest w stanie zastąpić tego, nie rzadko surowego „sędziego” jakim jest widz, który po raz pierwszy ogląda spektakl. Zwłaszcza w przypadku sztuk komediowych, gdzie reakcje są tak bardzo odczuwalne, słyszalne. Lubię ten moment tuż przed wejściem na scenę, kiedy po raz pierwszy pokazujemy spektakl widzom. Tę satysfakcję kiedy przeczucie okazuje się trafne. Tak też było w przypadku „Wszystko w rodzinie”. Przygotowanie reżysera, jego znajomość gatunku i umiejętność dawania trafnych uwag dała nam poczucie bezpieczeństwa i moment konfrontacji był bardzo miły. A nie dzieje się tak przy każdym spektaklu… – chwali pracę z Witoldem Mazurkiewiczem – Piotr Szekwoski, odtwórca roli doktora Dawida Mortimore’a. Akcja „Wszystko w rodzinie” toczy się w szpitalu św. Andrzeja w Londynie, gdzie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów, a jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się o niespodziewanej wizycie kogoś bliskiego, o którego istnieniu do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia. W spektaklu grają: Justyna Godlewska-Kruczkowska, Arleta Godziszewska, Monika Zaborska, Agnieszka Możejko-Szekowska, Krystyna Kacprowicz-Sokołowska, Krzysztof Ławniczak, Sławomir Popławski, Marek Tyszkiewicz, Marek Cichucki, Piotr Szekowski, Dawid Malec oraz gościnnie Franciszek Utko. – Teatr bez widowni jest martwy i bardzo cichy. Tym bardziej cieszę się, że na pierwszych spektaklach naszej najnowszej premiery reakcje po drugiej stronie sceny były tak głośne i entuzjastyczne. To ważne dla nas – aktorów. Bardzo za to dziękujemy i liczymy na to, że każdy spektakl będzie tak udany. To dzięki obecności publiczności nasza praca i włożony wysiłek ma sens i daje tak dużo przyjemnej satysfakcji. Zapraszam wszystkich na nasze najnowsze przedstawienie – mówi Agnieszka Możejko-Szekowska, odtwórczyni roli Jane Tate. Najbliższa okazja, aby obejrzeć „Wszystko w rodzinie” już 20 września o godz. 20:00 oraz 21 i 22 września o godz. Kolejne: 11 października o godz. 20:00 oraz 12 i 13 października o godz. 18:00. Bilety na wszystkie przedstawienia dostępne są w Kasie Teatru oraz w sprzedaży internetowej: „Wszystko w rodzinie” Ray Cooney Przekład: Elżbieta Woźniak Premiera: 14 września 2019 DużaCzas trwania: 130 minut (z przerwą) Reżyseria, kostiumy, opracowanie muzyczne: Witold MazurkiewiczScenografia: Tomasz TobysInspicjent: Jerzy Józef TaborskiAsystent reżysera: Marek Cichucki OBSADA:Justyna Godlewska-Kruczkowska – Rosemary MortimoreArleta Godziszewska – Przełożona pielęgniarekKrystyna Kacprowicz-Sokołowska – MatkaAgnieszka Możejko-Szekowska – Jane TateMonika Zaborska – Pielęgniarka oddziałowaMarek Cichucki – dr Mike ConnolyKrzysztof Ławniczak – Sir Willoughby DrakeDawid Malec – LeslieSławomir Popławski – dr Hubert BonneyPiotr Szekowski – dr Dawid Mortimore Marek Tyszkiewicz – Sierżant PolicjiFranciszek Utko (gościnnie) – Bill Ceny biletów: Normalny: 50 zł Ulgowy: 40 zł Szkolny: 20 zł Studencki, doktorancki: 25 zł Bilet dla osób bezrobotnych – 5 zł źródło: Teatr Dramatyczny w Białymstoku
14 września 2019 r. zapraszamy na premierę spektaklu "Wszystko w rodzinie". Scena Duża Czas trwania: 130 min (1 przerwa) „Wszystko w rodzinie” to kolejna farsa w reżyserii znanego podlaskiej publiczności Witolda Mazurkiewicza – dyrektora Teatru Polskiego w Bielsku-Białej, znakomitego, obsypanego prestiżowymi nagrodami reżysera i aktora.Po blisko trzymiesięcznej przerwie, zespół Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku powraca na scenę, aby spotkać się z widzami. 13 i 14 czerwca aktorzy zagrają spektakl „Wszystko w rodzinie” w reżyserii Witolda Mazurkiewicza. Wierni fani Teatru Dramatycznego z utęsknieniem czekali na tę wiadomość. Po okresie zawieszenia działalności artystycznej, który spowodowany był epidemią, Teatr wznawia swoją aktywność w siedzibie – przy ulicy Elektrycznej. – Cieszymy się, że okazja na spotkanie z naszymi widzami pojawia się tak szybko. Byliśmy przekonani, że minie jeszcze sporo czasu, zanim to nastąpi. Tymi dwoma przedstawieniami chcemy podziękować naszym sympatykom za to, że byli z nami przez cały sezon, a szczególnie w tym wyjątkowym dla nas wszystkich czasie epidemii – mówi Piotr Półtorak, Dyrektor Teatru Dramatycznego. Instytucja wznawia działalność z zachowaniem środków ostrożności i w dbałości o bezpieczeństwo widzów. Przed otwarciem siedziby, wszystkie przestrzenie teatru zostaną zdezynfekowane. Widzowie będą zobowiązani do dezynfekcji rąk i zasłaniania twarzy. Widownia będzie mogła być wypełniona w połowie. Kończący się sezon teatr zakończy spektaklem „Wszystko w rodzinie”. Sztuka angielskiego mistrza farsy – Ray’a Cooney’a toczy się w szpitalu św. Andrzeja w Londynie. Przygotowywane jest tam świąteczne przedstawienie dla pacjentów, a jednocześnie odbywa się zjazd neurologów. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się o niespodziewanej wizycie kogoś bliskiego, o którego istnieniu do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia. Paleta barwnych postaci, wartka akcja, zabawne dialogi, ciekawe kostiumy – to wszystko będą mogli zobaczyć widzowie, którzy wybiorą się na przedstawienie. W spektaklu grają: Justyna Godlewska-Kruczkowska, Arleta Godziszewska, Monika Zaborska, Agnieszka Możejko-Szekowska, Krystyna Kacprowicz-Sokołowska, Krzysztof Ławniczak, Sławomir Popławski, Marek Tyszkiewicz, Marek Cichucki, Piotr Szekowski, Dawid Malec oraz gościnnie Franciszek Utko. 13 i 14 czerwca spektakl będzie można obejrzeć o godz. Sprzedaż biletów rusza już dzisiaj poprzez system online: Bilety w Kasie Teatru będzie można kupić od soboty, 6 czerwca, Kasa będzie czynna w godzinach od do W godz. od do z kasy będą mogli skorzystać seniorzy. Instytucja przypomina także, że Bilety Prezenty zakupione na ten sezon artystyczny zachowują swoją ważność do końca roku. Ceny biletów: Normalny: 55 zł Ulgowy: 45 zł Studencki, doktorancki: 30 zł
To wszystko w najnowszej produkcji Teatru Komedii Valldal „Piraci. Musical niesuchy”. Najwyższy czas popłynąć. W rejs zabierze Was ponad 50 bohaterów, w których wcielą się fantastyczni młodzi aktorzy naszego Teatru. Zapraszamy!
Wszystko w rodzinie – Ray Cooney Tytuł oryginalny - It Runs in the Family W tej angielskiej farsie autorstwa komediopisarskiego klasyka Widz zostanie uwikłany razem z bohaterami w serię dynamicznych i przekomicznych wydarzeń. Rzecz dzieje się w Szpitalu św. Andrzeja w Londynie, gdzie tuż przed ważną konferencją jeden z lekarzy dowiaduje się o owocu romansu sprzed kilkunastu lat. Próbując ratować swoją rodzinę, reputację i szanse powodzenia wystąpienia doktor ucieka się do wszelkich możliwych sposobów. Desperacja osiąga poziom zenitu, a kłamstwo rodzi kłamstwo, co zaskakująco płynnie prowadzi do kwintesencji komizmu. Gwarantujemy ubaw po pachy, muzykę na żywo i doskonałą zabawę. Obsada: Ola Białek, Eliza Bielińska, Maria Kubaszek/Klaudia Framęga, Katarzyna Sałata/Katarzyna Lis, Klaudia Urban, Michał Grzyska, Konrad Żygadło/Bartosz Cwaliński, Tomasz Katra, Mateusz Krzemiński, Miłosz Majchrzak, Bartłomiej Kiraga/Michał Pastuszczak, Mateusz Wiskulski. Tłumaczenie: Elżbieta Woźniak Opracowanie tekstu: Eliza Bielińska Reżyseria: Tomasz Smykalski Muzyka: Katarzyna Dłużniewska, Michał Popiel, Jakub Tokarz Scenografia: zespół Czas: 2 godz. (z 1 przerwą) RAY COONEY Sylwetka nakreślona przez Zia Foxwell Ray Cooney należy do czołówki najpopularniejszych angielskich pisarzy komediowych. Jego sztuki odniosły sukces nie tylko w rodzimej Anglii, ale również na Broadway’u. Zostały przetłumaczone na dwadzieścia języków. Ray jest uroczym człowiekiem, całkowicie zadowolonym ze swego losu. Mówi na przykład: „Nigdy w życiu nie zrobiłem niczego, za co by mi zapłacono a co mnie samego nic nie kosztowało”. Już w dzieciństwie marzył o tym, by zostać aktorem, a w wieku czternastu lat rzucił szkołę i zgłosił się na próbę głosu do partii solowej w „Pieśni Norwegii” i dostał ją. Potem odbywał praktykę grając w teatrach sezonowych od Worthing do Blackburn. W 1956 roku został przyjęty do grupy Briana Rixa w Whitehall Theatre, gdzie dał się poznać jako bardzo dobry aktor komediowy. I chyba ta wieloletnia praktyka aktora komediowego, znakomita znajomość teatralnych mechanizmów i reakcji widowni przyczyniły się do wielkiego sukcesu Ray’a Cooney’a jako twórcy fars i komedii. A napisał do tej pory kilkanaście, w tym cztery z nich do spółki z Johnem Chapmanem. Wszystkie stawały się hitami teatralnymi. „To paskudztwo, które piszę zdaje się mieć ogólne przesłanie, choć inspirację czerpię z typowych sytuacji, które mogą zdarzyć się wszędzie. Rzeczy proste są zwykle najzabawniejsze.” Ray mieszka w Epping Forest ze swą żoną Lindą. Mają dwóch synów: Danny’ego, który jest żonaty i mieszka w Australii oraz Michaela, który napisał swoją pierwsza farsę Casch on delivery/ Z rączki do rączki, przetłumaczoną na język polski przez Elżbietę Woźniak. Cooney jest autorem następujących fars granych z ogromnym powodzeniem w polskich teatrach: „Mayday”, ”Mayday 2” „Okno na Parlament”, „Wszystko w rodzinie”, „Kochane pieniążki”, Tom, Dick i Harry – napisaną wspólnie ze swoim synem Michaelem; „Nie teraz kochanie” – napisaną wspólnie z Johnem Chapmanem; współtworzył również z Tony Hiltonem i Gene Stone. Bilety na spektakle w Teatrze Praska 52: "Wszystko w rodzinie": 15 PLN* / 30 PLN *Ulgowy - uczniowie, studenci, emeryci, renciści, osoby niepełnosprawne SZUKAJ PROMOCJI! Jedyny teatr, w którym promocje łączą się:) Sprzedaż biletów jest prowadzona w kasie Teatru Praska 52 w dniu spektaklu. REZERWACJE i ZAPISY: Strona internetowa: E-mailowe: @ Telefoniczne: 515-245-291 lub 661-023-761 lub E-mailowe: scena@ Telefoniczne (tylko w dniu spektaklu): 500-259-120 Od 1 marca 2016 roku bilety zarezerwowane na spektakle przy ul. Praskiej 52, są do wykupienia w kasie Teatru Praska 52 na godzinę przed konkretnym spektaklem, ale nie później niż 30 minut przed jego rozpoczęciem, gdyż po tym czasie niewykupione rezerwacje tracą ważność. Szczegóły dojazdu: Z Centrum Kongresowego: - autobus linii 101 - przystanek Zielińskiego - autobusy linii 112,162 - przystanek Os. Robotnicze Z okolic banku na Kapelance (przystanek tramwajowy Kapelanka) - spacerkiem - kilka minut w stronę Mostu Zwierzynieckiego - rowerkiem - minutę, góra dwie w stronę Mostu Zwierzynieckiego Własnym samochodem - dobre miejsce do parkowania tuż obok budynku Teatru. SERDECZNIE ZAPRASZAMY!
Teatr Dramatyczny wystawia spektakl "Wszystko w rodzinie" Czy Polacy postawią się mistrzom świata? Gramy z Francją 2 z 9 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
W Teatrze Powszechnym w Łodzi odbyła się premiera spektaklu „Wszystko w rodzinie” Ray’a Cooney’a. Z farsami jest trochę tak, że jak się widziało jedną, to właściwie widziało się wszystkie. Precyzyjna konstrukcja, szalona logika, rozgrywana w zawrotnym tempie katastrofa wywracająca życie bohaterów do góry nogami. No i otwierane oraz zamykane drzwi, przez które coraz szybciej przetacza się sceniczny korowód postaci. Możliwość oglądania nieszczęśnika, który na własne życzenie stawiany jest w piętrowo narastających kłopotliwych sytuacjach, okazuje się jednak niezmiennie przyjemna dla zwolenników tego rodzaju zabawy. Pod warunkiem, że jest ze zrozumieniem zagadnienia „Wszystko w rodzinie” Ray’a Cooney’a w reżyserii Giovanny’ego Castellanosa to kolejny dowód, iż w łódzkim Teatrze Powszechnym farsa stanowi temat naturalny, oczywisty, zrozumiały i wytrenowany do tego stopnia, że na scenie aktorzy - pod odpowiednią opieką - są w stanie zbudować ją ze wszystkiego: zaskoczeń może już nie ma, ale poszczególne elementy, skrupulatnie się zazębiające, wywołują wybuchy radości w tych momentach, w których powinny. Castellanos właśnie ze sprawdzonych rozwiązań spektakl konstruuje, pilnując rytmu, proporcji, właściwego oddziaływania na siebie postaci, stawiając aktorski i reżyserski warsztat na pierwszym miejscu. Bo przecież nie o poszukiwanie prawd głębokich chodzi, lecz uruchomienie maszyny, która bez zgrzytów, dostarczając frajdy, przewiezie widza przez „Wszystko w rodzinie” sceniczne zamieszanie kręci się wokół doktora Davida Mortimora. Chirurg w szpitalnym pokoju dla personelu przygotowuje się do dorocznego przemówienia dla grona czołowych lekarzy świata, tymczasem pojawiająca się niespodziewanie po dwudziestu latach kochanka rujnuje misterny plan dnia. Janusz German w roli Mortimora kłamie bez mrugnięcia okiem, z wiarygodnością rozkręca nieuchronną kompromitację przekonanego o swoim sprycie medyka. Świetny, z pasją wprzęgnięty w sceniczny mechanizm jest Artur Zawadzki, jako jego prostoduszny przyjaciel, który musi wziąć na siebie najbardziej demoniczne oskarżenia. Błyszczy rzemiosłem Piotr Lauks, systematycznie „upijając” się wraz z rozwojem akcji, zajmująco dążą do konfliktu Marta Jarczewska jako żona doktora i Beata Ziejka w roli jego kochanki, gdy jedna próbuje uwierzyć w to, co widzi, a druga zmuszona jest udawać to, czego udawać by nie chciała. Zgrabne, zabawne uzupełnienie wydarzeń tworzą Barbara Lauks, Mirosław Henke, Michał Lacheta, Artur Majewski, Zofia Plewińska, Barbara Szcześniak. Do powstrzymania w przerysowywaniu emocji pretenduje Damian Kulec.„Wszystko w rodzinie” to przedstawienie więcej niż solidne, łatwo zaskarbiające sobie sympatię. I tylko z niektórych żartów, np. mających bawić nakryciem na dwuznacznej sytuacji, która jest czymś zupełnie przeciwnym można by zrezygnować, tym bardziej, że nic do akcji nie wnoszą - farsa z założenia porusza się na granicy smaku, z taką dosadnością staje się że całej farsy, jak i innych fars, nie byłoby, gdyby bohater zamiast niewinnego kłamstewka na początku wieczoru, powiedział prawdę? Można to potraktować jako najistotniejsze przesłanie gatunku, gdy już przestaniemy się śmiać...
data rozpoczęcia: 20:00 data zakończenia: 00:00 adres: Teatr Polski w Bielsku-Białej Jeśli wciąż uśmiechacie się na wspomnienie spektaklu „Mayday” lub też ciągle wyczekujecie powrotu „Mayday 2”, musicie koniecznie zobaczyć ten spektakl. „Wszystko w rodzinie” to – jak mówią – najzabawniejsza farsa Ray'a Cooney'a – angielskiego mistrza farsy. Akcja toczy się w sposób wielce skomplikowany i zaskakujący. W szpitalu św. Andrzeja w Londynie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów. Jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów… Już samo połączenie tych dwóch wydarzeń nie może skończyć się dobrze. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się, że do szpitala przyjedzie jego nieślubny, dorosły już syn, o którym do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia.
SAM, CZYLI PRZYGOTOWANIE DO ŻYCIA W RODZINIE to także gorzka satyra na system edukacji, obnażająca słabość szkoły jako instytucji, która ma przygotować uczniów nie tylko do kolejnych egzaminów, ale do życia – w rodzinie i poza nią. Spektakl ukazuje, jak bardzo obraz świata kreowany przez szkołę odbiega od rzeczywistego.
Premiera farsy „Wszystko w rodzinie" w Muzycznym. Nagłe zastępstwo w głównej roli. Na pięć dni przed sobotnia premierą spektaklu Wszystko w rodzinie w Teatrze Muzycznym w Gdyni zachorował główny aktor. Zastąpił go Jakub Firewicz – powiedział PAP reżyser przedstawienia Paweł Aigner. „Akcja rozgrywa się w szpitalu św.
Teatr Powszechny w Łodzi zaprasza na premierę spektaklu "Rodzina" w reżyserii Wojciecha Malajkata. Odbędzie się w wersji online dla widzów w całej Polsce. Jak podkreśla reżyser, "będzie to spektakl na dwanaście głosów z uśmiechem w tle". - Spektakl zakończy XXVI edycję Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych – zaznacza Ewa Pilawska.Po blisko trzymiesięcznej przerwie, zespół Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku powraca na scenę, aby spotkać się z widzami. 13 i 14 czerwca aktorzy zagrają "Wszystko w rodzinie" w reżyserii Witolda Mazurkiewicza- od wtorku (2.06) można kupować bilety na ten spektakl.Brak wsparcia, nieumiejętność odnalezienia się w trudnej sytuacji zmuszają Alinę do dramatycznej decyzji. W dramacie w pewnym momencie wypowiada słowa: "Nikt mnie nigdy nie zapytał, czy chcę tego dziecka. W naszej rodzinie te słowa nie występują razem: czy, chcieć, dziecko. Nie łączą się, nie wychodzą z ust, nie sklejają się
Wieczór w teatrze może stanowić doskonały początek sylwestrowej nocy. Tym razem proponujemy spektakl, który z pewnością wprowadzi widzów w Nowy Rok z uśmiechem na twarzy i w dobrym humorze – mówi Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego. Premiera przedstawienia "Wszystko w rodzinie" odbyła się we wrześniu tego roku.
Aleksandra Węgierki w Białymstoku powraca na scenę, aby spotkać się z widzami. 13 i 14 czerwca aktorzy zagrają spektakl „Wszystko w rodzinie” w reżyserii Witolda Mazurkiewicza.Gdy personel w świątecznej atmosferze przygotowuje się do Bożonarodzeniowego przedstawienia, w pokoju lekarzy do góry nogami przewrócone zostaje spokojne życie doktora Davida Mortimera Spektakl Wszystko w Rodzinie w Łodzi - 16.02.2018 - biletyZwracając uwagę na widowiska w Gdyni warto pomyśleć o odwiedzeniu Teatru Muzycznego, w którego repertuarze znajdują się nie tylko musicale. Wiele widowisk jest swego rodzaju hybrydą łączącą kabaret, teatr, koncert gdzie zapierające dech w piersiach solowe popisy przeplatają się z fenomenalnymi utworami muzycznymi. Zobacz teżPolska wersja przeboju Sir Lancelota "Scandale dans la famille" z 1943, który w 1965 Dalida spopularyzowała w Europie - tutaj można obejrzeć wystąpienie DaliFa5Alwh.